Kliknij, słuchaj, czytaj Dzisiaj o przekraczaniu swojej strefy komfortu. Zahaczymy też częściowo o lęki, ale o tym już było więc odsyłam cię tutaj ... Sami stawiamy sobie ograniczenia i sami siebie blokujemy, kropka. Przeważnie poprzez doświadczenia lub wspomnienia odczuwamy strach. Również przez słowa innych ludzi wystrzegamy się rzeczy, które nigdy nie były dla nas problemem. Czasami wpadamy w lekkie paranoje i żeby wyeliminować "zagrożenie", wytyczamy sobie wspomniane już wcześniej bariery. Nie wychodzimy poza nasze odgrodzone drutem koło. Czujmy się bezpiecznie, choć jesteśmy przywiązani do słupa. Z "Granicami" da się normalnie żyć. Wszystko jest okay, dopóki nie dojdzie do konfrontacji. Na pewno wiele razy oglądaliście film lub czytaliście artykuły, gdzie opisani są słynni sportowcy, którzy po wielu ciężkich kontuzjach czy też operacjach dalej walczą i kontynuują swoją pasję. Myślicie, że po złamanej nodze łatwo wrócić na murawę i ...