Przejdź do głównej zawartości

Ciary!!!

W weekend wybrałam się do Łodzi na koncert Davida Garretta.
Nie jestem wielką fanką muzyki klasycznej, ale nie jestem też jej jakąś zagorzałą przeciwniczką.
Pojechałam z czystej ciekawości ;)
Jeszcze przed koncertem przeczytałam wywiad, w którym Garrett powiedział, że jest wielkim fanem rocka, więc po "cichu" liczyłam, że zagra coś mocniejszego.
No i cholera zagrał.
(W tym momencie przechodzą mnie ciarki, a na twarzy mam uśmiech od ucha do ucha)
Niesamowite przeżycie.
Nie wstawiam wam zdjęć, bo są naprawdę słabej jakości i w sumie, nie ma ich jakoś dużo.
Bardziej skupiłam się na słuchaniu, niż na bezsensownym nagrywaniu czy innym szajsie. Najważniejsze, że tam byłam i mogłam znaleźć się w totalnie innej rzeczywistości.
Garrett to mistrz.
Tyle w temacie.
-------------------------------
Przez ostatnie dwa tygodnie chodzę sfrustrowana, bo po prostu nie mam pomysłu na siebie. Zmieniły mi się priorytety i nie wiem już czego tak naprawdę chcę.
Odwaliło mi.
Zawsze miałam plan A, B i C, a teraz jestem w "dupie".
Lubię mieć kontrolę i świadomość na czym stoję, dlatego te nerwy.
 Wiem, że muszę czasami odpuścić i olać niektóre rzeczy, ale nie za bardzo mi to wychodzi.
Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że wieczne kalkulowanie i planowanie nie wychodzi mi na dobre więc...
Więc nic.
Jestem tam gdzie jestem i czekam na jakieś olśnienie...

Kolejny wpis już niedługo.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wstęp.

Kliknij, słuchaj, czytaj Wczoraj przeprowadziłam małe zmiany. Mianowicie usunęłam niektóre posty i w tym samym czasie zauważyłam, że nie mam żadnego solidnego wstępu... Lepiej później niż później :). A więc zaczynamy. Mam na imię Lena. Jestem nastolatką, która mieszka w województwie wielko... Masakrycznie sztywne. Zacznijmy, więc inaczej. Nigdy nie miałam problemów z wyrażaniem własnej opinii. Dlaczego to takie istotne? Ponieważ  większość ludzi zakłada, że gdy zamieszczamy swoje zdanie w internecie, to w rzeczywistości boimy się je głośno wypowiedzieć. Zaczęłam pisać, bo nie mogłam poradzić sobie z niektórymi rzeczami. Blog to mój sposób poukładania sobie wszystkiego w głowie, słowa mnie uspokajają.  Kolejna sprawa, tutaj, m ogę wyrazić swoje zdanie wtedy, kiedy chcę i jak chcę. Poruszam kwestie, które mnie bolą, wzruszają i jednocześnie są moim natchnieniem lub też motywacją. Nazwa bloga oznacza bezsenność. Wpadłam na nią, gdy zrywałam noc...

Seriale.

Kliknij, słuchaj, czytaj Witam was po dość długiej przerwie. Nie zapomniałam o tym blogu, ale odstawiłam go na dalszy plan. Od czasu do czasu coś tam tworzyłam, jednak po jakimś czasie stwierdziłam, że to nie jest to. Wyszłam z wprawy i dlatego zacznę od mniej wymagających uwagi tematów.  Dzisiaj przedstawię wam moje top seriale. Miejsce #1. Ten miesiąc należy do Ani Shirley. Kocham starą wersję Ani z Zielonego Wzgórza ( z 1985 roku), można powiedzieć, że wszystkie części stanowiły, dużą część mojego dzieciństwa. Jednak trzy dni temu znalazłam nowszą adaptację książki Lucy Mound Montgomery - ,,Ania nie Anna". Podchodziłam bardzo sceptycznie... Jestem wierną fanką Megan Follows i nie mogłam sobie wyobrazić kogoś innego obsadzonego w tej roli, ale po obejrzeniu pierwszego odcinka nie mogłam przestać o nim myśleć i w ciągu 2/3 dni obejrzałam cały sezon. Napiszę tak: serialowa wersja jest o wiele bardziej dokładniejsza i wzruszająca. Wszyscy aktorzy perfekcyjnie wc...

Wakacje, szkoła, plany.

Kliknij, słuchaj, czytaj. Cześć! Jak widzicie przez długi czas nic nie dodawałam, głównym powodem była przede wszystkim szkoła i brak weny. Już tłumaczę... Pod koniec kwietnia miałam testy gimnazjalne, wiecie jak to jest. Nauczyciele muszą wyrobić się z programem do tego czasu, a później wszyscy ogarniają swoje oceny i papiery, które złożą do szkół średnich. Pożegnanie z ludźmi, których znaliście dobre dziewięć, dziesięć lat i każdy idzie w swoją stronę. I tak też było w moim przypadku. Tydzień temu dostałam wyniki, do jakiej szkoły się zaklasyfikowałam i cóż... Jest to liceum pierwszego wyboru, ale nie profil, o który na początku mi chodziło. Wyprostowanie: kiedy składałam papiery liczyłam, że dostanę się na profil psychologiczno-pedagogiczny (angielski, biologia, geografia), jednak miałam o cztery punkty za mało, żeby przekroczyć próg. I w ten sposób dostałam się na bezpieczeństwo wewnętrzne (historia, wos, angielski). Na początku miałam mieszane uczucia, bo cholera, ...

Lęki.

Kliknij, słuchaj, czytaj Gdy się na nie natkniesz budzą się te wszystkie niechciane, negatywne emocje i reakcje... Pocenie się, drżenie ciała, tężenie mięśni, swędzenie skóry, skurcze, mrowienie, zawroty głowy, problemy z oddychaniem, kołatanie serca, omdlenie, łzawienie oczu itd... - Brzmi znajomo? Wiem, to nieprzyjemne. Hmm, w końcu budzą u nas strach, nie? Mają duży wpływ na nasze życie, są jego nieodłącznym elementem. Męczące... Przerażające.. Są różne powody do odczuwania lęku Każdy jakieś ma. Nie wierzę, że nikt ich nie posiada. Nie wierzę, że ty ich nie masz. Można czuć przerażenie przed różnymi rzeczami. Przed wysokością, pająkami, ciasnymi i ciemnymi pomieszczeniami, wodą, muchami czy mrówkami, windami czy też wiatrakami. - Tak na dobrą sprawę możesz się bać wszystkiego. Część brzmi śmiesznie? Tylko dla tego, że nas nie dotyczą. Ale przecież są "poważniejsze" lęki. Wyobraź sobie teraz, że boisz się myśli o przyszłości. Nie obawiasz się je...